Menu
Gildia Pióra na Patronite

Siedząc w samochodzie wbitym w płot, doszłam do wniosku, że te wszystkie przeciwności losu to nie ekstrawaganckie fanaberie Boga, czy też potoczna złośliwość rzeczy martwych. To wszystko, pozytywne czy też mniej dzieje się nam właśnie po to, by przystanąć. Bo jak inaczej, jeśli nie tylko wtedy gdy już w płocie, gipsie, szpitalu jesteśmy w stanie się zatrzymać? To wszystko jest po to by odetchnąć, nabrać dystansu, spojrzeć z innej, dotąd niedostępnej perspektywy. Aż wreszcie po to by zmień się na lepsze, choćby w bólu.

21 003 wyświetlenia
429 tekstów
2 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!