lagula, interesujący punkt widzenia... :)
dziękuję, pozdrawiam.

Czytam Cię, choć nie zawsze zostawiam słowa :)

Cris, miło, że zajrzałaś. Niewinność? Tak często się z tym pojęciem spotykamy. Jakże różne oblicza niewinność posiada. Chciałam o nich w trzech słowach opowiedzieć...
dziękuję i pozdrawiam :)

Refleksyjnie... u Ciebie.
Pozdrawiam Marianno :)

Viola, Odys, Tomek - dziękuję za komentarze.Pozdrawiam :)
P.S. Viola, zarumieniłam się. Taki tam aforek...I tyle :)

zwłaszcza tam gdzie szaleje niesprawiedliwość... trzy słowa a ile treści. potrafisz zmusić do refleksji. pozdrawiam

Mirek, poruszyłeś mnie swoim komentarzem. TAK, bardzo w tym zapisie o to mi szło... Dziękuję :)
Ashram, "niewinność" też się kupuje... Przykre, ale prawdziwe. Niewinność na sprzedaż? Też...Dzięki za opinię.

:) interesująca opinia. Gdy wiele lat temu zapisywałam ten tekst, te 3 słowa miały trzy znaczenia. Dziś widzę więcej i mam nadzieję, że ci, którzy przeczytają ten tekst uświadomią mi, że i tak widzę mało. Wszystkie opinie są cenne, dopowiadają nam to, czego sami nie widzimy, a może nie wiemy...
Yestem, dzięki serdeczne :)

Tak bywa naznaczona pogardą, okrucieństwem, bestialstwem, ale niewinność oznacza w prostym przełożeniu miłość, czystość, szczerość, uczciwość... więc musi tak wiele kosztować, bo jednak jest opozycja do cywilizacji śmierci. Nie przepadam za JP II, ale w tym stwierdzeniu miał akurat rację, jak każdy Wielki i Mądry Człowiek. Z tym, że nie zdawał sobie, ze sam jest aktywnym pionkiem tej cywilizacji. Kto z nas jest niewinny? Jest ktoś? Wątpię.

Niewinność jest za darmo, ale opieranie się pokusom już bywa kosztowne.
Pozdrawiam. :)