Generalnie ludzie chcą więcej i więcej i mają tendencje do narzekania, ale to wynika ze zmanipulowania. Ludzie chcą zbyt dużo w stosunku do tego jakimi są ludźmi, co sobą reprezentują, co umieją. Nie potrafią określić swojego miejsca w łańcuchu pokarmowym. Myślę, że mało jest taakich, którzzy potrafią docenić to co mają nawet na tle faktycznej nędzy czy braku zdrowia. Ludzie raczej nie umieją myśleć o sobie krytycznie.
czasem poprostu warto cieszyć się tym co się ma,bo przecież każdy potrafi narzekać na wszystko a czasem na wszystkich szkoda na to czasu tak uważam ....twoja myśl jest autentyczna pozdrówka;)
onejka, nie chodzi o samo stwierdzenie faktu, a o wyolbrzymienie go i nacechowanie czymś na wzór ojkofobii. Co miałem na ten temat powiedzieć, to zrobiłem to w komentarzach poniżej, więc nie ma sensu powtarzać. Jeszcze krótko mówiąc: chodziło mi o analizę tego narzekania, jego genezę, a Ty takowej nie zrobiłaś. Wszystko rodzi się z czegoś i to "polskie narzekanie" również z czegoś sie wywodzi (o tym też pisałem poniżej). Jako autor tego aforyzmu mogę Ci powiedzieć, że powstał o na [...]
Nie bardzo rozumiem od kiedy stwierdzenie faktu, którym zaoperował autor pisząc o narzekaniu ludzi, jest moim narzekaniem. Raczej aforyzm ów powstał na gruncie polskim, więc najbardziej oscyluje wokół tejże nacji. Ale...kiedy nie ma oponenta, można go sobie samemu oznaczyć. Może komuś wówczas, lepiej...narzekać ? Pozdrawiam
Trochę narzekactwa w nim jest, ale i tak mi się podoba. :) Dzięki za Twoją wypowiedź, wydaje mi się, że w wielu kierunkach podobnie myślimy. Miłego dnia. :))