hmm..
istnienie zaburzeń psychicznych w ogóle jest wątłe

chyba masz rację .R

kiedyś waliłem konia
póżniej dotykałem dziewcząt
następnie zacząłem z nimi sypiać
to było dość dawno, więc seks oralny pojawił się po 'tradycyjnym'
dalej... mogą pojawiać się:

seks analny
trójkąty
złote deszcze
orgie
pędy zoofiliczne
negrofiliczne

gdzie leży granica

nie zawsze wiesz czy coś ci się spodoba póki nie poczujesz jak smakuje

... granice tworzy kultura, konwenanse, normy społeczne... są płynne, nieistnieją...

kazda forma seksu odmiennego od orientacji jaką mamy my sami,nazywamy zboczeniem.

rozumiem
ale nazywając takich ludzi 'psychopatami' (mówię o uciekinierach)
to tak jak nazywać 'zboczeńcami' osoby, które uprawiają seks oralny

To fakt, psychopaci do perfekcji mają opanowana sztukę udawania tych kim nie są.Zazwyczaj słyszymy w opiniach o nich,że byli nienagannymi obywatelami,pomocnymi sąsiadami, czy kochającymi pełnymi uczuć rodzicami.
Oczywiście,to, że w życiu zbłądzili,to naleciałości na psychice z lat wczesno dziecinnych.Choć ma to się inaczej z niektórymi zaburzeniami na tle seksualnym.

Ale ogólnie,ci bez skazy, najwięcej mają do ukrycia.Nie ma ideałów,które by nie kryły zła... bo nie ma nic idealnego

ufff

słabe
...
.R ich nazywasz psychopatami
:)