Powiem tak, cóż to byłby za przyjaciel jeśli nie przeprowadzałby na drugą stronę gdy taka potrzeba A wróg, najlepiej trzymać blisko siebie, tuż przy krawędzi, a jak zajdzie potrzeba...
Tak, najlepiej rzucić przyjaciela na szeroką wodę bez kapoka i bez perspektywy przystani w promieniu tysiąca mil Jadwigo , zdecydowanie, a i wrogowie naszego wnętrza nie znikną poprzez wyparcie do przepaści .
Pozory potrafią nas tylko zwodzić , natomiast pomijanie logiki w zdaniu odsłania jedynie nasze prawdziwe oblicze , nasze fobie , uzależnienia , uprzedzenia , itp