Życie
Wynajęty kawałek ziemi
na czas nieokreślony
od łóżeczka po łoże od mocy po słabość
miliony retorycznych pytań
utopionych
w słowach mokrych od śniegu
i stoję
i patrzę
na niezręczne mijanie się ludzi
zakładam opatrunek myślom
na przytrzaśnięte palce
i coś wydziera się z piersi
pustka szczęście pustka rozpacz
nie wierzę i wierzę
że w niebie nie trzaskają drzwiami
Dodaj odpowiedź 6 March 2021, 14:37
26 odW niebie nie trzaskają drzwiami
to my, ludzie, zamykamy drzwi serca na to nasze ziemskie niebo
nieumiejętnie korzystamy z tegoż kawałka ziemi, które tylko chwilą jest...piękny wiersz
Odpowiedź 24 February 2021, 21:28
9 odŁadne to........"zakładam opatrunek myślom".......:)
25 February 2021, 16:48
3 odZawodowy nawyk Kamizelko,
zdarza się, że i słowom zakładam gips :)
Dziękuję :)25 February 2021, 21:45
3 odPięknie "zakładasz" - "zakładaj" dalej ..........te takie małe schowane perełki....upsik opatrunki fajnie się wyłapuje.....:)
10 March 2021, 18:34
2 od♥️ :)
Odpowiedź