Sam nie mordował, więc takim go nie można nazwać... bardziej manipulował innych by odwalali za niego brudną robotę. Napiszę tak... w kwestiach dobra i zła nie ma kompromisu.
W literackich fantazjach i w snach można być kim się chce, ale jeśli ktoś to realizuje i tu się docenia jego "geniusz" to dla mnnie ślepota. Nigdy hitlera, stalina, breivika i tego typu szaleńców nie będę popierał, czy doceniał ich geniuszu, bo to szaleństwo... Gdybyście lepiej może interesowali się historią, to znaleźlibyście [...]
nie spinaj się masz prawo się odnosić do moich komentarzy- ok, rozumiem
fajnie że znasz się na historii i dzielisz się swoimi przemyśleniami ja jednak hitlera nie oceniam, podziwiam jednak retorykę jej kunszt magię skuteczność
- Stalin wymordował polaków więcej niz Hitler - Cherchil jest współwinny a co najmniej zamieszany w śmierć Sikorskiego - Rozwelt współwinny upadkowi Powstania Warszawskiego. Dostawy broni były za późno Dochadzą jeszcze sprzedajne targi w Jałcie i Techeranie. I dużo więcej jeszcze na sumieniu - Hitlerowi zaś nie za bardzo można wytknąć pokrętność i manipulację polityczną. Raczej dotrzymywał słowa. Mnie się nie czaruje jestem już za stary na bajki. Zaś ty Rodio tkwisz w bajkach. To zwyciężcy piszą historię - i ty ją jedynie znasz. Wypadało by powiedzieć przepraszam.
Mimo całego okropieństwa który wiązał się z Hitlerem możemy jednak uznać iż był to człowiek pewnych zasad - czego nie możemy powiedzieć o pozostałych wielkich.