A mi Ciebie, bo widać, że nie miałaś nigdy do czynienia z prawdziwym związkiem albo romantyczną miłością, więc niewiele na dobrą sprawę przeżyłaś ;] Chyba że jesteś tym wyjątkiem jednym na tysiąc, gdzie związek trwa w najlepsze, to wybacz.
zgodze sie... Nieudana, odrzucona, zlamana milosc to romantyczna milosc. nie zawsze, ale czesto. a jak juz jestesmy razem? Pewnie czasem tez jest romantycznie, ale nie juz tak... Bez bolu, cierpienia, bez zlamanych serc i zalu, bez samobojstw i podcinania zyl, lykania pigulek. Kochajmy sie i niech nasza milosc bedzie niespelniona... To jest piekne i takie smutne... hm... masochista? :)