Inne marzą, żeby z nim być, a ja marzę, żeby się go pozbyć. A Życie sobie kpi, losowo rzuca role do zagrania. Niestety, marnie grana bliskość dzieli o długość sceny.
Tak, niesamowicie uderza realizm twoich tekstów. W takiej sytuacji należałoby się zastanowić nad takim byciem razem. I takiemu rozdaniu kart przez życie powiedzieć NIE.