nie może istnieć dobro bez zła bo to stanowi realny punkt odniesienia... można pomóc tym ludziom którzy tej pomocy potrzebują. prędzej czy póżniej każdy z nas bedzie potrzebował pomocy drugiej osoby... dlatego koncentruję się na pomaganiu a nie zwalczaniu (czy też zapobieganiu)... jednak takie osoby wymagające na pewnym etapie życia pomocy mają czesto historie pozostawiającą na nas duży ślad, który nas zmienia... świadomość lepszego życia po śmierci dodaje wytrwałości i pozwala kolejny raz wyciągnąć ręke do "kata" w potrzebie