Zgadzam się z każdym twoim słowem (dlatego też modyfikacja). Chyba zbyt uogólniłam to co chciałam przekazać. (A może to ty rzuciłeś mi nowe światło na sprawę?) Niemniej jednak mając na myśli związki z "dłuższym stażem" wiele facetów nie zostawi dziewczyny, której "jest pewien" dla przygody. A może się mylę? Jak to z wami jest?