Nie jestem zamknięty, jesteś w dużym błędzie, po prostu jestem sobą, jeśli nie czuję czegoś to nie mogę nagle zacząć to czuć na siłę. Wytęż myślenie i zrozum, że tu nie chodzi o to, że nie chcę czegoś innego poznać i zrozumieć niż mam. Jeśli poznam i zrozumiem i to będzie do mnie przemawiać, oke. Natomiast nie zamierzam udawać kogoś, kim jestem. Jeśli chcesz być kimś, najpierw musisz zacząć umieć być sobą, nie odróżniasz tego, tu: być sobą , bo nie zmieniasz się iż nie przemawia do Ciebie i nie leży w Twoim guście jakieś zainteresowanie, ubranie, pogląd ; a nie ,że : być sobą, bo nie chcieć się odblokować na inne nowe zainteresowanie, światopogląd, styl etc...
"kto nie zajmuje się życiem, zajmuje się umieraniem" - bob dylan wszystko zależy na czy się skupisz albo rodzisz się przez całe życie, albo przez całe życie umierasz
A racjonalizm mówi, że człowiek rodzi się ateistą. Bez ukształtowanych poglądów religijnych, ani muzulmaninem ani jezuitą ani nikim innym. Gdy się urodziłem nie wiedziałem co to bóg, do momentu aż mi wyorano mózg.