Andrea,
miłości nie mierzy się wagą, ale co ja tam wiem?... Tyle, co zjem. ;)
Status materialny... bywało też, że za każdy kilogram trzeba było płacić złotem, by żyć, a i tak nie wystarczyło... ;)
Cmok od smoka dla Chudzinki. :*:))

Mariusz, masz rację, ponoć te wszystkie diety i indywidualne treningi są bardzo kosztowne, a tanie, śmieciowe jedzenie jest tuczące. :)

też...

Przeczytałem przed momentem wszystkie pańskie koncepty i muszę przyznać,że jestem pod wrażeniem.Nie zmienia to jednakowoż faktu,iż musiałem podnieść rzuconą przez Pana rękawicę:)

mądry byłem
teraz już tylko
jestem

Sam nie wiem co gorsze.
Wykorzystanie. Odrzucenie.
A może ludzie? :)

Ja uważam, że jest pesymistą.

bardzo dobre słowa

Ładnie podsumowane.

Miłego dnia

Cierpka, drzwi można wyważyć :)

Taka nasza ułomność...