Oj musieliby. Ale jak się słucha ojca dyrektora i jeszcze kilku innych księży to naprawdę jestem ciekawa czy ktoś by im takie listy uwierzytelniające wystawił.
Zgadzam się , dlatego od zawsze darzę dużym szacunkiem ludzi asertywnych, chociaż bywają również takie sytuacje życiowe kiedy to właśnie milczenie jest jedyną formą przekazu , z wyboru , czyniącą najmniejszą krzywdę, nie podszywanie się pod kogoś innego , ale właśnie umiejętność milczenia bywa w danej sytuacji jedynym rozsądnym rozwiązaniem ,nie przeczę że niezwykle trudnym , wymagającym od pomysłodawcy, olbrzymich umiejętności intelektualnych o podłożu twórczym , chociażby .
Niesamowity wiersz. Moim zdaniem o wierze w miłość i utracie poczucia czasu, zagubieniu się w rzeczywistości życia codziennego. Niesamowity i tak niezrozumiały przez komentujących tutaj !
Umrę Ci kiedyś. Oczy mi zamkniesz. I wtedy - Swoje smutne, zdziwione.... Bardzo otworzysz.
Czasem trudno zaakceptować wady, i nie tak łatwo kochać człowieka takim jaki jest. Poza tym nasze wyobrażenia są udoskonalone. Bardzo rzadko, może nawet nigdy; przechodzą w realizm.
Panie Wilhelmie. Moje myśli są zawsze takie, o jakie mi chodzi:) Z każdym tekstem jaki napisałam w tym serwisie zgadzam się w stu procentach! Mimo częstej krytyki z Pana strony. Nie mniej dziękuję za opinię. Pozdrawiam.
Zacznę od tego, że jeśli ktoś mi już tak per Pani, to i pisząc do mnie słowo "twoim", z dużej litery być powinno. To takie tam moje "przyczepię sie o coś" :)
A co do Pańskiego komentarza.. Płaczemy, bo ludźmi jesteśmy. Chociaż..zwierzęta też potrafią ronić łzy. Ja swoich nigdy się nie wstydziłam. Płaczę z żalu,smutku, bólu, z radości i w zdenerwowaniu czasem też.