Dziękuję Jacku...pewnie nie zasługuję na taką pochwałę, ale cieszę się, że mnie czytasz... Zdaję sobie też sprawę, że czasami jestem nudny :),ale staram się pisać o tym,co jest dla mnie ważne i budujące... Jeszcze raz dziękuję...
Tak to czytam i muszę napisać, że to , iż ktoś jest znany i sprzedał miliony książek, to wcale nie znaczy, że jest mądry. Uważam, że jak ktoś używa określeń prawdziwa miłość, prawdziwa prawda, to jest szarlatanem - sługusem zła.