dokładnie tak. najpierw trzeba dostrzec i zaakceptować swój (nie)idealny kontur, by móc dostrzec i zaakceptować go w innych. dzięki wszystkim za odbiór.
Pamiętam jak pod którymś z Twoich tekstów napisałem coś ostrego, złośliwego, a Ty odpisałaś mi, że są szczęśliwe związki. Przepraszam Cię. Już wiem, już znam...