Jesteśmy tak uparci w tym zagryzaniu siebie bez końca, jakby to stanowiło sens naszego istnienia. Bardziej wciąż bardziej i znów nic. Bo ono trwa nadal. Z całym dobrodziejstwem inwentarza.
Świetny wiersz Lauro. Czytam Cię z przyjemnością. Choć to może śmiesznie brzmi w stosunku do treści. A jednak. Pozdrawiam :)
Zeszyt użytkownika Sheldonia
Zeszyt o nazwie Wierszem się staję z tego co nie potrafi stać się słowem....
Zeszyty
Moje o tematyce iście głupiej, o głupim życiu, o błahostkach... Czytaj mnie. Nienawidź.
*K. Nosowska
Trochę sentymentalnie.
* Piotr Rogucki
Intrygujące... * M. Kielgrzymski
Opowiadania.
* J. Sajkowski
Ty wiesz.
Piękne wiersze...
*Carlos Ruiz Zafón
Moje o kimś...
*Eldo
Ulubione cytaty i myśli...
Opowiadania coś poruszające, ale niekoniecznie o miłości...
* M. Czaja
Trochę mnie wierszem...
pachnie tu serkiem brie
dlatego jeśli już to raczej miłość pleśnieje na dnie serca
bo np winogrona albo jabłka mogą fermentować na wino, które serca rozgrzewa i upierza i rozwija skrzydła
umierający człowiek śmierdzi coraz bardziej, umierająca miłość traci zapach