Jestem litością na polu bitwy,
Odpowiedzią na wrogów modlitwy.
Jestem dziś wiatrem i chłodu tchnieniem.
Jedynym co jeszcze ma w sobie nadzieję.
I kroplą deszczu i pustym słowem,
Bytem o sercu nie skutym lodem...
Emocjom, westchnieniem, smutkiem i żalem,
Co w Twojej duszy - wiem doskonale.
Jestem Twym głosem, prawdziwym pragnieniem,
Jestem wciąż w Tobie, zwiesz mnie Sumieniem.