Bo to już przeszłość, która nigdy nie wróci, osoby, których nigdy więcej możemy nie zobaczyć, a przecież tyle to mogło dla nas znaczyć. Coś pięknego, a zarazem bolesnego. Ale lepiej mieć dobre wspomnienia, które może i pobolą niż te złe które wiecznie będą w nas rozdrapywały stare rany. Pozdrawiam :)