Takie biurko to skarb, a skarby bywają ciężkie do zniesienia (wniesienia też). A co do śladów, też wolę chodzić własnymi drogami, ale jednak z cudzych można się wiele nauczyć. Miłego.
Emocjonalnie działasz na intelekt. Nie wiem, czy celowo posługujesz się pewną myślą, ale fundamentalne pytania egzystencjalne obudowane są w uniwersalną dla nich emocje - niezwykle naturalnie. Jest coś w tym tekście, że chciałoby się o nim rozmawiać o wiele bardziej niż czuć, co świadczy tylko o tym, jak czytelnik boi się tej jego wrażliwej warstwy.