Niepewność. :) Chciałam tylko poznać Twoje zdanie, a to czy Cię zaskoczę, może pojawić się później, ponieważ najpierw musiałabym rozważyć "ten obiektywizm" właśnie w kierunku zadanego pytania przeze mnie, a nie napisanej myśli :)
Nie tragizowałbym tak, bo to prowadzi do tragicznych wyborów. To, że jesteśmy wrażliwi nie upoważnia nas do niezgody na ludzkość, która mieści w sobie przekreślanie wszystkiego i usprawiedliwia bierność w poszukiwaniu szczęści, które jest nieskończone w ludzkości i tyle.
Tak to czytam i muszę napisać, że to , iż ktoś jest znany i sprzedał miliony książek, to wcale nie znaczy, że jest mądry. Uważam, że jak ktoś używa określeń prawdziwa miłość, prawdziwa prawda, to jest szarlatanem - sługusem zła.