Autor
.Rodia
Zostało mi 15 minut.Tyle czasu mam, żeby opisać swoje dzisiejsze poklepywanie życia po plecach w założeniu, że tak musi być, a nerwy są bliżej wodzy, niż zazwyczaj. Chciałbym już, żeby to był co najmniej tekst, który poukłada mi ten gruz spod psychiki, przekopany na bramce z trzepaka i przetrzepany jak skóra, gdy jeden był za wszystkich, a wszyscy za jednego. Chętnie bym zdębiał, gdybym mógł opuścić jakieś liście trochę niżej niż jesień, teraz spadanie jest w modzie, a w głosie - łamliwość. Pamiętam jak w słuchawkach można było zostawić dobre bicie, na które mało kto zasłużył... nie serce na dłoni, tylko kawałek kija i dłoni w mrowisko, które tak często kiedyś oblegało się wzrokiem. Amba fatima, się było i nima.53 opinie i 2 zeszyty
Tyle czasu mam, żeby opisać swoje dzisiejsze poklepywanie życia po plecach w założeniu, że tak musi być, a nerwy są bliżej wodzy, niż zazwyczaj.
Chciałbym już, żeby to był co najmniej tekst, który poukłada mi ten gruz spod psychiki, przekopany na bramce z trzepaka i przetrzepany jak skóra, gdy jeden był za wszystkich, a wszyscy za jednego. Chętnie bym zdębiał, gdybym mógł opuścić jakieś liście trochę niżej niż jesień, teraz spadanie jest w modzie, a w głosie - łamliwość. Pamiętam jak w słuchawkach można było zostawić dobre bicie, na które mało kto zasłużył... nie serce na dłoni, tylko kawałek kija i dłoni w mrowisko, które tak często kiedyś oblegało się wzrokiem.
Amba fatima, się było i nima.
9 October 2019, 13:06
Dziękuję za odwiedziny, co mogę powiedzieć - czas leci, obecnie jest wysokich lotów tak myślę. Też czasem nie rozumiem od razu samego siebie, dlatego będę miał pewnie dobre smaczki za kilka, kilkanaście tygodni.
piórem2
Ściskał ją mocno bo lubiała mocne doznania, to nic że połamał jej przy tym żebro. Miłość musi boleć.11 opinia i 1 zeszyt
Ściskał ją mocno bo lubiała mocne doznania, to nic że połamał jej przy tym żebro. Miłość musi boleć.
3 October 2017, 11:26
woda się wylałaogień zachlapała
MarcinPaweł
Lipiec w B.Zbliżam się, a Ty oddalasz,Staram się, ale nie widzisz.A gdy odejdę.. Nie zauważysz.Dla Ciebie nic,Nic, nie jestem wart.Poznałem ten smak.Odchodzę. Tak, tam.. Daleko.Dałem ostatni znak.Kiedyś przypomnisz sobie,Gdy ktoś serce Twe przebije.I zrozumiesz sam,Ile dobrego włożyłem w nas,A co od Ciebie dostałem...Gdy na niewiele czekałem.~Marcin Paweł Twardysko51 opinia i 4 zeszyty
Zbliżam się, a Ty oddalasz,Staram się, ale nie widzisz.A gdy odejdę.. Nie zauważysz.Dla Ciebie nic,Nic, nie jestem wart.Poznałem ten smak.Odchodzę. Tak, tam.. Daleko.Dałem ostatni znak.Kiedyś przypomnisz sobie,Gdy ktoś serce Twe przebije.I zrozumiesz sam,Ile dobrego włożyłem w nas,A co od Ciebie dostałem...Gdy na niewiele czekałem.
~Marcin Paweł Twardysko
2 July 2016, 10:20
Podoba mi się! ;)
Zibby77
Uderzasz do głowyuderzasz do głowyjak narkotykgwałtowną ekstaząmieszając jawęz senna faząnie potrzebażadnych trunkówjestem tobą pijanynałogowiec beznadziejny***Dział: Liryki***ZM21 zeszyt
uderzasz do głowyjak narkotykgwałtowną ekstaząmieszając jawęz senna faząnie potrzebażadnych trunkówjestem tobą pijanynałogowiec beznadziejny
***Dział: Liryki***ZM
Paula25
"I już wiem, że trzeba nauczyć się odchodzić. Od ludzi. Od tego, co nas niszczy, co nam nie służy. Od miejsc przykrych i niezrównoważonych. Ale należy także dawać szanse w innych miejscach. Otwierać siebie z klucza. Przed kolejnymi sercami. Czasem po to, żeby dostać po mordzie. A czasem po to, by zaznać raju na ziemi."~ Kaja Kowalewska72 opinie i 1 zeszyt
"I już wiem, że trzeba nauczyć się odchodzić. Od ludzi. Od tego, co nas niszczy, co nam nie służy. Od miejsc przykrych i niezrównoważonych. Ale należy także dawać szanse w innych miejscach. Otwierać siebie z klucza. Przed kolejnymi sercami. Czasem po to, żeby dostać po mordzie. A czasem po to, by zaznać raju na ziemi."
~ Kaja Kowalewska
14 March 2016, 18:37
:)
Malusia_035
***Dwa ciała w jedno splecioneparujące oddechycałuj mnie proszę przytul gorąconoc niech będzie dla nasupojnym dreszczemw rozkoszy dotyków dusza płonierozgrzanych zmysłów wirpowiedz mi słowo magicznerozkwitnę jak róża białazawieszeni między sekundamiiskry przemykają między namiKochanemu ... Nღ14.03.2016Malusia_035 https://www.youtube.com/watch?v=c-vow6g9QY0 108 opinii i 3 zeszyty
Dwa ciała w jedno splecioneparujące oddechy
całuj mnie proszę przytul gorąconoc niech będzie dla nasupojnym dreszczem
w rozkoszy dotyków dusza płonierozgrzanych zmysłów wir
powiedz mi słowo magicznerozkwitnę jak róża biała
zawieszeni między sekundamiiskry przemykają między nami
Kochanemu ... Nღ
14.03.2016Malusia_035
https://www.youtube.com/watch?v=c-vow6g9QY0
14 March 2016, 20:07
Cris :))) Serdeczności śle i dziękuję za obecność ,pozdrawiam Ciepło :)))
kirke13
Myślałam że nareszcie mam spokój,że wszystko się poukładało niestety ,spadło to coś jak grom z jasnego nieba.Czy warto tracić zdrowie,czas dla kogoś kto i tak ma ciebie w d.....dla nich ważniejsze jest mieć niż być............smutne:(25 opinii i 1 zeszyt
Myślałam że nareszcie mam spokój,że wszystko się poukładało niestety ,spadło to coś jak grom z jasnego nieba.Czy warto tracić zdrowie,czas dla kogoś kto i tak ma ciebie w d.....dla nich ważniejsze jest mieć niż być............smutne:(
15 March 2016, 22:00
Masz racje...to nie jest proste.Nie masz nawet pojęcia ile z tego co napisałaś jest mi znane,bardzo dobrze znane.Sam nie znalazłem lekarstwa...
Astermonius
Dziś dzwoniłem do nieba, Drogie połączenie, Nim Cię usłyszę, Myślę o co zapytać,Długo się nie słyszeliśmy,Prawie zapomnieliśmy, Potrzebuję rady, Potrzebuję rozmowy, Generalnego sprzątania głowy, Na pierwsze słowo czekam gotowy. W pustej ciszy odkładam słuchawkę, W pustym pokoju stoję, Pusty dźwięk słyszę.Numer nie istnieje.21 opinia i 1 zeszyt
Dziś dzwoniłem do nieba, Drogie połączenie, Nim Cię usłyszę, Myślę o co zapytać,Długo się nie słyszeliśmy,Prawie zapomnieliśmy, Potrzebuję rady, Potrzebuję rozmowy, Generalnego sprzątania głowy, Na pierwsze słowo czekam gotowy.
W pustej ciszy odkładam słuchawkę, W pustym pokoju stoję, Pusty dźwięk słyszę.
Numer nie istnieje.
15 March 2016, 13:08
zasięgu brak...pozdrawiam.:)
Lilyan
Chaos, chaos... Brak blasku,Brak tchnienia,Ciszy brak! Marazm dopada,Każdego i wszędzie,Bez ustanku. Szukam ja i szukasz ty,Oboje nieświadomi...Szuka ona i szuka on,Oboje zdezorientowani... Dziw nad dziwem! Zdumiona ja i zdumiony ty,Oboje zagubieni, samotni...Zszokowana ona i zszokowany on...Oboje rozdarci i samotni... Cóż czynić?! Czy móc coś można?! Nie wiem ja i nie wiesz ty,Oboje nieświadomi...Nie wie ona i nie wie on,Oboje zdezorientowani... Ferment! Ferment razy kilka! Nagle chaos...Chaos otacza każdego i wszędzie! Po kolei, bez wyjątku Zagłusza wszystko... 32 zeszyty
Brak blasku,Brak tchnienia,Ciszy brak! Marazm dopada,Każdego i wszędzie,Bez ustanku. Szukam ja i szukasz ty,Oboje nieświadomi...Szuka ona i szuka on,Oboje zdezorientowani...
Dziw nad dziwem! Zdumiona ja i zdumiony ty,Oboje zagubieni, samotni...Zszokowana ona i zszokowany on...Oboje rozdarci i samotni...
Cóż czynić?! Czy móc coś można?! Nie wiem ja i nie wiesz ty,Oboje nieświadomi...Nie wie ona i nie wie on,Oboje zdezorientowani... Ferment! Ferment razy kilka! Nagle chaos...Chaos otacza każdego i wszędzie!
Po kolei, bez wyjątku Zagłusza wszystko...