Miłość ...bez niej żyje mi się lepiej...nie czekam nie tęsknię nie kocham...zamknelam się w swoim świecie,wyrzuciłam Klucz...w moim sercu nie ma miejsca w miłość...
Zgadzam się , dlatego od zawsze darzę dużym szacunkiem ludzi asertywnych, chociaż bywają również takie sytuacje życiowe kiedy to właśnie milczenie jest jedyną formą przekazu , z wyboru , czyniącą najmniejszą krzywdę, nie podszywanie się pod kogoś innego , ale właśnie umiejętność milczenia bywa w danej sytuacji jedynym rozsądnym rozwiązaniem ,nie przeczę że niezwykle trudnym , wymagającym od pomysłodawcy, olbrzymich umiejętności intelektualnych o podłożu twórczym , chociażby .
Niesamowity wiersz. Moim zdaniem o wierze w miłość i utracie poczucia czasu, zagubieniu się w rzeczywistości życia codziennego. Niesamowity i tak niezrozumiały przez komentujących tutaj !
Umrę Ci kiedyś. Oczy mi zamkniesz. I wtedy - Swoje smutne, zdziwione.... Bardzo otworzysz.