Bóg nie umarł, takie jest moje (niepodważalne) zdanie odnośnie powyższego cytatu. On żyje wśród nas, jest nieustannie obecny w naszym życiu. A to, że ktoś twierdzi, że jest martwy (tylko dlatego, że umarł na krzyżu), nie oznacza, iż mamy się z tym kimś godzić. Może by dlatego, że ten ktoś nie jest zapoznany z Pismem Świętym (''bibliografią'' m.in Boga), gdzie znajdziemy, fakt, iż Jezus zmartwychwstał i pokonał śmierć.