Gdzie jestem, nie wiem,
Może zniknąłem, a ze mną,
Mój czas, znajomi, wspomnienia.
Wszyscy chcą zapomnieć.
Bo po co pamiętać?
Lepiej użyć pustej pamięci,
Na kity, epicentra chorych spowiedzi,
Wśród kropli srebrzystej rtęci.
Połyskującej.
Gdzie jestem ja?
Ten sprzed paru lat,
Z uśmiechem na twarzy,
I spokojem w duszy.
Przede Wszystkim.

Zapomnę Cię
na pewno Cię kiedyś zapomnę
tak jak zapomina się
pierwszy swój oddech
zapomnę usta Twe
i oczy tak kochane te
co patrzą
czasem na mnie tak
jakby nie istniał wkoło świat.
Zapomnę Cię
daję słowo
Tobie, sobie, jej...
wszystkim
powtarzam wciąż na nowo!
zapomnę Cię
wyrwę z serca imię Twe
a potem Ciebie,
i wspomnień cień!

...tak zapomnieć chcę.

Zapomnieć słowa
które mówiłeś
gdy na mnie tym wzrokiem
swoim patrzyłeś
zapomnę
Ciebie
i każdy dzień razem
wszystko w sobie zamażę...

Przyjdzie taki [...]

Jesteś
Gwiazdą na horyzoncie
W ciemności - słońcem
Gdy bezszelestnie - wiatrem
W środku zimy - latem
Radością, gdy mi smutno
Powietrzem, gdy mi duszno
Szczęściem w chwilach złych
Dobrem w świecie tym
Listem w pustej skrzynce
Ukojeniem w męce
Snem, gdy noc bez senna
Powagą, gdy potrzeba
Pocałunkiem, książką, wierszem
wszystkim dla mnie JESTEŚ

( z archiwum) ale wciąż aktualne. :-)))

mówiłeś zawsze uciekasz
zanim jeszcze kupiłam bilet
na pierwszy pociąg

pytałeś czego się boisz
zanim jeszcze zdążyłam
spuścić wzrok przegrywając z siłą
Twojego spojrzenia

obiecałeś będę czekał
zanim jeszcze musiałeś dodać [...]

Przyklęknąłem, wzrok wbił się w podłogę
Kiedyś po nocy był dzień
A dziś
Znów noc

Zmęczone palce ledwo trzymają pióro
Oczy próbują oszukać słowa
Które rodzą się w ustach
By skończyć żywot na kartce

Boję się [...]

Całkiem naga
Ukazałam ci
Niewidoczne

Odrzuciłam tarczę
Skrępowaną
Myślami

Ofiarowałeś mi płaszcz
Utkany
Dotykiem...
Emocjami...
Słowem...

I tylko chłód rzeczywistości
Nie pozwalał się ogrzać...

(patetyk)

nie ma dwóch prawd
praw­dy mo­jej i praw­dy Twojej
są je­dynie rozbieżne pun­kty widzenia
roz­bieżne interesy
i to dla nich for­mułowa­ne są zręcznie nasze "racje"
lecz to nie są dwie prawdy
bo praw­da jest zaw­sze tyl­ko jedna

praw­da by­wa wy­god­na al­bo niewy­god­na
neut­ralna praw­da nie istnieje

neut­ralne są informacje
z który­mi nie dyskutujemy
bo jeżeli już zaczy­namy z ni­mi dyskutować
to znaczy, że jest to dla nas
al­bo niewygodna prawda al­bo kłam­stwo
(...)

okurzone
z dedykacją dla Żony

Płaczę czasem do poduszki
myśląc o słowach i czynach
zapomnianych dawno przez ich autorów.