Bonaparte to człowiek, który nie ma sobie równych, wszystko tp potwierdza, jego czyny, jego słowa, jego wizja Europy(co mądrzejszy będzie wiedział o czym mówie)
A mnie się wydaje, że to właśnie śmierć - wybrana dobrowolnie i całkiem świadomie - jest dowodem największej Odwagi - odwagi pomyślenia o Sobie Samym, o swoich potrzebach ... zakrawa na egoizm? nie do końca .... chodzi mi o Ludzi, którzy całe życie myślą o Innych, o tym by to właśnie Innym było dobrze a sami .... zatapiają i gubią się w sobie nie znajdując nawet cienia zrozumienia w ludzkich osądach i ocenach...
Richrad Pipes wj książce o Rosji bolszewickiej pisze, że Stalinizm i Hitleryzm musiały w końcu stanąć do śmiertelnej walki ale nie dlatego, że były biegunowo inne ale właśnie, że były bardzo podobne i nie mogły istnieć obok siebie. Churchill nawet napisał bardzo błyskotliwie, że różnica między nazizmem a bolszewizmem jest taka jak między biegunem południowym a północnym. Tak biegunowo dalecy od siebie a tak w gruncie rzeczy identyczni