Zeszyt truth, noszesukienki

Muszę spalić wspólne zdjęcia, zanieść do domu dziecka wszystkie misie od Ciebie, skasować archiwum w komunikatorze i wiadomości w telefonie, zmienić wszędzie hasła dostępu z Twoim imieniem, polubić poniedziałki, znienawidzić wieczory, które można spędzić na rozmowie do białego rana, wykreślić z kalendarza rocznice pierwszej randki, pocałunku, wspólnej spędzonej nocy i najważniejsze- zrobić sobie pranie mózgu z użyciem Perwolu, by Twoje imię i nazwisko nie wywoływało już absolutnie żadnych emocji...

Wychodząc w pośpiechu,narzuciła płaszcz na swe nagie ciało.Chciała wyjść niezauważona jednak uchylając drzwi usłyszała: -byłaś dobra,szmato. Zabolało. Zamknęła za sobą drzwi i ścierając dłonią łzę szepnęła: -kocham Cię. I odeszła.

Skoro razem mieliśmy zdobywać szczyty to dlaczego zostawiłeś mnie samą pośrodku drogi, w ciemności zaś sam zacząłeś się wspinać twierdząc, że tak będzie łatwiej i lepiej?