Miłości moja,
gdzie też podziałaś się?
Czy jesteś gdzieś ukryta na serca dnie,
czy może ktoś pościnał twej solidności silne pnie?
Czy jesteś gdzieś tam w oddali skryta,
czy w jakimś cieniu jesteś teraz kryta?
Czy zniknęłaś z mego codziennego nieba jak księżyc w trakcie zaćmienia?
Czy sunąc niebem zniknęłaś za horyzontem i zostałaś zmuszona tylko do niewidzialnego dla oka ćmienia?
Czy Twój czas dla mnie już się skończył?
Czy mój smutek i brak radości Cię wykończył?
Czy już więcej nie poznam bliżej Twego uczucia?
Czy to już koniec uciech i planów na przyszłość snucia?
Czy jeszcze kiedyś poznam Twój smak?
Czy jeszcze kiedyś usłyszę Twoje ciche szeptanie?
Czy długo jeszcze będę musiała oglądać Twój bolesny brak?
Czy długo jeszcze będę musiała czekać na Twojej muzyki ciche granie?
Odpowiedz, proszę mi, i nie każ czekać długo.
Bo tak mi Cię brakuje, mego życia najwspanialsza muzo...