Ton wypowiedzi i moment , wielkie zranienienie dla serca. Bywa, że takie "momenty" są długo wyczekiwane, specjalnie wybrane, dla większego upokorzenia.
w ubiegłym roku przez coś takiego przeszłam w wydaniu bardziej brutalnym , niż piszesz, ale to : "bądź szczęśliwa" padło i ja też... Zatem poobijana pod myślą mogę się tylko podpisać i dalej...,dalej już nic... Pozdrawiam.
Fakt trudno jest coś ubić ślepakami a tym bardziej dać wiarę diagnozie postawionej na podstawie raportu napisanego przez salonowe wazelin ki , które są mocne tylko z racji zakorzenienia w tubylczej mentalności. Zastanawia mnie tylko jedno czy ta brygada to działa bardziej w obronie Alicji czy bardziej drwala. Jak to Opatrzność potrafi odwracać kota ogonem przy pomocy bumerangu