Zeszyt To co jest we mnie..., Czarna perła

Pielęgnuj swoje marzenia. Trzymaj się swoich ideałów. Maszeruj śmiało według muzyki, którą tylko ty słyszysz. Wielkie biografie powstają z ruchu do przodu, a nie oglądania się do tyłu.

W sumie przecież się nie znamy. Parę słów, kilka spojrzeń i uśmiechów. Ja jednak utworzyłam sobie twój obraz w marzeniach i tęsknię za nim, jednocześnie bojąc się, że ty jednak trochę się różnisz, a przede wszystkim, że w ogóle mnie nie pamiętasz. Chciałabym spotkać cię, porównać z mym wyobrażeniem i pokochać prawdziwego ciebie. Nie wiem tylko czy mam odwagę zrobić pierwszy krok.

Nieproszeni goście...

Dzień dobry! To my, Twoje wątpliwości. Zwykle lubimy zawracać Ci głowę wieczorami, o tak! Uwielbiamy to. Lecz z uwagi na wszystkie okoliczności związane z twoim sercem wpadłyśmy wcześniej niż miałyśmy w planach. Przy okazji zaprosiłyśmy też smutek i bezradność, bo przecież razem zawsze raźniej! A propos nadzieja nie dotrze gdyż związałyśmy ją i wywiozłyśmy po drodze, ale nie przejmuj się. Chodź do nas! Wypijemy razem kawę żebyś mogła jeszcze dłużej siedzieć w nocy i zamartwiać się jutrem.

Bo uczucia to zwykle straszne zołzy..

O niektórych rzeczach wolałabym zapomnieć, o niektórych rzeczach wolałabym nigdy nie wiedzieć.

Prawdziwa miłość nie przychodzi nagle.
Ona rodzi się latami , często w bólu dnia codziennego i ze łzami.
To nie jest kwestia chwili , czy miesięcy.
To magia , która spływa wraz ze zmarszczkami , gdy dwoje różych sobie ludzi przemawia tym samym językiem.

Chciałabym się schować gdzieś, gdzie nikt mnie nie znajdzie, gdzie usłyszę tylko bicie własnego serca jak za dawnych młodzieńczych, beztroskich lat.

Scena świata ciągle się zmienia
I aktorzy już nie ci sami
Odgrywamy główne role
Własne scenariusze życiem pisane