Napisałam Mirku.. jak najbardziej szczerze, nie mam powodów do...udawania, kłamania, przecież znajomi, przyjaciele...czytają to co piszę...;))) a ze wstydu płonąć nie mam zamiaru ;))
W każdym towarzystwie...Ktoś...zimną musi mieć...głowę :):):) A moja sama wiesz....od świtu do nocy ...płonie, taka zakręcona z wiadomego powodu...jestem :):):)
Na kolankach jutro przyniosę Ci bukiet najpiękniejszych róż, bo kawusię to chyba Tirem musiałabym...przywieźć :):):):):)