Strasznie mi przykro..:( Ale chyba przez pomyłkę zaznaczyłam minus... Oczywiście że podoba mi się Twoja myśl ,zgadzam się z jej przesłaniem... i chciałam dać plusika,jeszcze raz przepraszam za gafę... Pozdrawiam serdecznie i miłej niedzieli życzę:)
Cień wiatru: a ja mam prawdziwą przyjaciółkę. Nie było między nami żadnych relacji damsko-męskich czy jakiejkolwiek dalece idącej sytuacji. Sam w to nie wierzyłem, ale tak jest.
Już od paru lat jestem taką emocjonalną masochistką, doszłam do tego nie dawno i jakoś nie potrafię inaczej... 'Miło',że jest nas więcej ;) . Pozdrawiam.