Jeśli gromadzenie pieniędzy uważasz za rozwój, to jak bardzo zmanipulowany jesteś, a wyścig szczurów, to dla Cię motor? Na innych planetach żyjemy i nie mamy podstaw do jakiejkolwiek wspólnoty. Pieniądze? Przeminą i praca dla wyzyskiwacza przeminie!Za komuny kościół umiejętnie kolaborował z władzą żyjąc sobie jak pączek w maśle. Za co ma być mi wstyd, że chore idee niosą? Mieczem walczysz [...]
Dla niego tęcza była jedynie barwą, dla Ciebie mostem, więc dlatego rozminęliście się... Wiem coś na ten temat... ja też kiedyś spotkałem taką osobę, która miała skrzydła i czekała na cud, ja miałem tylko niestety spracowane dłonie, starą chatę i uczucia... to zbyt mało, by żyć... Odpuściłem, lecz nie straciłem wiary... w końcu spotkałem kogoś, kto pokochał pieszczoty szorstkich dłoni i docenił ciężką pracę dzięki której bez czarów i skrzydeł zaczęły dziać się cuda... Pozdrawiam serdecznie i dużo słoneczka Ci życzę :)
Pamiętam jak pod którymś z Twoich tekstów napisałem coś ostrego, złośliwego, a Ty odpisałaś mi, że są szczęśliwe związki. Przepraszam Cię. Już wiem, już znam...