Stoi wtedy obok mowiac : nie popieram Twojego postepowania, zrobilem jednak wszystko, by Cie od tego pomyslu odciagnac. Moje argumenty nie zawazyly na Twojej decyzji, jednak jestem obok i wiedz, ze w kazdej chwili masz u mnie pelne wsparcie. Oraz cieple i otwarte ramiona.
Powiem ci że to boli, to bardzo boli ale z czasem zapominasz, i znajdziesz tego na którego zasłużyłaś, to się wydaje zę nie zapomnisz że za bardzo się zakochałaś, ale tak naprawde po jakimś czasie ci to prezejdzie, na poczatku bedzie tak ze bedziesz mówić ze już nic do niego nie czujesz, ale nadal bedzię coś tam siedziało, dopiero później zapomnisz tak na dobre... i odnajdziesz swoje szczęście, i tego ci życzę! ;)