niektóre słowa w językach obcych robią na mnie szczególne wrażenie swym dzwiękiem, taki jest -motyl- po ang - Butterfly i po fr - Papillon. Nasz polski motyl też pięknie, lekki i przeźroczysty, chciałam coś z tej delikatności napisać
Kiedyś poznałem pewnego Turka. Jechaliśmy tureckim Fiatem (Tofas) przez tureckie bezdroża ponad 20 km. Znał tylko turecki, a ja niestety nie. Ale dzięki telepatii wiedział, że ja chcę dojechać na miejsce, a ja wiedziałem, że muszę mu zapłacić. :D Ewo, nie doceniasz własnego uśmiechu. Dobre. Pozdrawiam. :)
bloga też czytam, ale ostatnio coraz rzadziej mam na cokolwiek czas;) choć zachęciłaś mnie do częstszego odwiedzania go. I koniecznie przeczytam te Twoje 'maleństwo':)