nie robiłam tego zawsze, ale od jakiegoś.. nie wiem, ponad pół roku(już mniejsza, nie będę się rozpisywać, co mnie do tego doprowadziło) nauczyłam się patrzeć ludziom w oczy za każdym razem gdy oczekuję ich reakcji. w oczy, i na twarz. przydatna wiedza.
dlatego czasem się wstrzymuję i nie mówię czegoś przez smsa ;)
biorąc pod uwagę swoje mocno schorowane wspomnienia, powiem Ci, że nawet trudniej nie tęsknić do tych dobrych, niż zapomnieć o tych złych... w tym drugim wspomnianym przeze mnie przypadku(u Ciebie pierwszy) u niektórych psychika się jeszcze może poratować wyparciem,w pierwszym(u Ciebie drugi) - jesteśmy nadzy i bezbronni...