Tekst ładny. Dałbym go do każdego innego działu, ale raczej nie felieton, ale nie o tym chciałem. Ładny jest w tym przesyt emocji, taki naturalny i prawdziwy. A co mnie zatrzymało, to myśl... Myśl o człowieku... Żyć powinniśmy dla siebie nie innych... Ludzie znikają i pojawiają się, to naturalne, ale budować swój świat na czyiś barkach... to jest nie fair. [...]
Dziewczynka jednak nie księcia chciała, lecz chłopca, w którym się zakochała. Skrzynkę malutką znów zapełniła, choć ją ta bajka bardzo zraniła. Przed chłopcem uczuć jednak nie kryła, by owa bajka się dobrze skończyła. Postanowiła chłopcu wyjawić, to, co w skrzyneczce miała zostawić. Małe serduszko jej trzepotało, gdy swoją miłość mu wyznawało. Skrzyneczkę wzieła w swe rączki małe i uwolniła uczucie całe.
Czasami "Kocham Cię" bardzo rani, gdy nie jesteśmy przygotowani.