Przepiękna końcówka. Ty wiesz doskonale, że piszesz bardzo ładnie, nie muszę chyba przypominać :) Tak czasem myślę, że wiersze są zwierciadłem duszy. I jestem przekonana, że masz wspaniałą duszę :)
Pain! Nareszcie :) Moja Droga, masz wiele u mnie do nadrobienia więc proszę - nie zajmuj się piątkowym wieczorem, bo nie po to się tyle upisałem by czekać i się nie doczekać:) PS. Dziękuję i niezmiernie cieszę się, że jesteś :)
"Jest serca kraj na modrej morza fali, gdzie Centaur dzikiej poucza mądrości, gdzie bór indyjskie rozwiesza wonności i w wodospadach rzeka się krysztali. Tam żyjesz Ty - i Bóg mi Cię zazdrości - i weźmie Cię - gdy serce moje spali."
tak mi się skojarzyło i jeszcze ta melodia choć z pozoru jest nie na temat... Dziękuję za ten szept:*