Każdy dzień był podobny miłe słowa gesty ,takie proste rzeczy na codzień..........wspólne milczenie też było fajne.........dziś już tego nie czuje ,a tak mi tego brakuje.Przegrałam z jego chorobą.
Nie najlepsze tłumaczenie. Proponuję zmienić na umieszczone w książce Lawrence’a Kraussa „Wszechświat z niczego”: Wiemy o czym wiemy. To rzeczy, o których wiemy że wiemy. Wiemy o czym nie wiemy. To znaczy. są rzeczy o których wiemy, że o nich nie wiemy. Ale również nie wiemy o czym nie wiemy. To rzeczy, o których nie wiemy, że nie wiemy.
nie no nie koniecznie 80 lat.. po prostu chodziło mi żeby ukazać że dopiero po wielu latach i wielu wspólnych przejściach można stwierdzić coś takiego. Bo w dzisiejszych czasach ludzie nadużywają stwierdzenia "kocham Cię". wypowiadają to obojętnie komu. A tak naprawdę nie mają pojęcia co to miłość