Nic dwa razy się nie zdarzy Wiesia w domu sobie gwarzy Montelupich słychać krzyki A tam śmierci są fabryki Ona im poemat pisze Czy nie lepiej mądrą ciszę ? Dla Stalina pisać chciałam Bo naprawdę go kochałam Czyż ten nobel nie zagadka ? Dla mnie k.......... literacka
Gdy kieruje nas strach przed utratą czegoś / Kogoś stajemy się czasami nieobliczalni do tego stopnia, że zmieniamy swoje kruche ale jakże prawdziwe życie na to udawane. Chyba najgorszy ze wszystkich strachów świata to lęk przed samotnością, odrzuceniem i opuszczeniem nas przez innych...