A kto powiedział, że nie? Już ci się poplątał. :p Chociaż, gdy się ma ich więcej, jak ja na przykład, to jest jeszcze trudniej.
Co zrobisz, jak nic nie zrobisz. Goopiś się narodził i goopi umrzesz.:p
Tak, opary z twoich gaci już ci na ten jeden splątany zwooj padły. Wypierz majtasy. :p Możesz potem z powrotem włożyć na poostą goofkę, całkiem zabawnie wyglądasz. :p
Mnie właśnie niedawno ominęło bierzmowanie. Wiem, że wierzę w COŚ, ale nie jestem pewna czy jest to Ten Bóg. Ludzie się dziwią, a ja nie potrafię im nigdy wytłumaczyć tego co czuję. Nieustannie spotykam się z niezrozumieniem i potępieniem. Nie pochwalam stanowiska Kościoła w wielu sprawach i zdaję sobie sprawę, że prawdziwemu katolikowi coś takiego nie przystoi. Można powiedzieć, że póki co błądzę i szukam samej siebie. W każdym bądź razie, świetny, prawdziwy tekst Trzymaj się ciepło:)