Jak to było w wierszu jednej Cytatowiczki? "Krzyczę milczeniem".
Sam napisałbym to tak: Rozrywa cisza milczeniem serca Wyrywa krzyki z ust niewykrzyczane Wyostrza myśli, w umysł się w wwierca Ubiera z powrotem wyznania rozebrane...
scorpion- to prawda, jednak zawsze skomplikowana przeszłość zostawia ślad, który ma wpływ na postrzeganie świata "potem"... jesteśmy naznaczeni stygmatem, który otwiera rany w najmniej spodziewanym momencie...o ileż łatwiej dzieciom, które nie niosą jeszcze bagażu...dziękuję wszystkim za opinie i zatrzymanie się u mnie na chwilkę. Wesołych Świąt :)
Nic dwa razy się nie zdarzy Wiesia w domu sobie gwarzy Montelupich słychać krzyki A tam śmierci są fabryki Ona im poemat pisze Czy nie lepiej mądrą ciszę ? Dla Stalina pisać chciałam Bo naprawdę go kochałam Czyż ten nobel nie zagadka ? Dla mnie k.......... literacka