czy tylko ja zobaczylem zamaskowanego goscia wynoszacego rozwrzeszczana kobiete w fartuchu kuchenym, ktory wynosi ja z domu jak worek ziemniakow podczas gdy autor siedzi wygodnie w fotelu i popija drinka z parasolka?
Poczucie utraty kogoś, kogo nie mieliśmy i mieć nie będziemy. Bratnie dusze to coś więcej. Masz chwilę, czujesz, że ktoś myśli, oddycha tak samo jak Ty. Chwila mija, szara rzeczywistość powraca i znów czujesz, że Twój przekaz nie dociera tak dobrze do Twoich bliskich... A obca, jednocześnie bliska osoba, zrozumiałaby.