nie napisałaś tu tylko jednego... jest granica... granica po której przekroczeniu się już nie wraca... granica ta nazywa się zdradą, zaufaniem ... po której przekroczeniu nie ma już przebaczenia...
Nie zgodzę się. Przecież z przyjaźnią spotykamy się od urodzenia.
Sama się przekonałam, że przyjaźń kończy się często z naszej winy, choć nieświadomie. Wystarczy na chwilę się lekko oddalić, dosłownie na moment. Gdy my odchodzimy o krok, druga osoba też to robi. Tym samym coraz bardziej się od siebie oddalamy, zmieniamy się. Po jakimś czasie jesteśmy już tak różni, że [...]