Opinię co do Nikity podtrzymuję :) Dobrze, że to napisałeś. A jeśli chodzi o codzienność, to każdy się z niej składa, ale akurat Szymborska jest dla mnie anty autorytetem. Hołdy pełne kłamstwa, składane z poetyckim zachwytem Stalinowi i komunie. Mniejsza jednak o to :)
Pozdrawiam serdecznie i do zobaczenia pod kolejnym felietonem, bo mam nadzieję, że napiszesz jeszcze nie jeden :)
......tuż za obłokiem na rogu ulicy, przysiadła myśl w biel ubrana złotem przeplatana......ładnie zapisana, bywa, że niektórym otwiera nie tylko oczy .....😊🌼🌼🌼