Zły człowiek raczej do końca walczy w/g zasady "wszystkie chwyty dozwolone". Tylko dobrzy ludzie wpadają w pułapkę "ślepej uliczki" bo dla nich skończyły się wszystkie wyjścia (zgodnie z wyznawanym systemem wartości). Brak systemu wartości eliminuje ten problem.
Zauważyłem ale nie napisałaś tego w prost :D Przepraszam Wiolu :))
No już zostawiłem tu 17 myśli :) Chyba czas żeby odpocząć :) Nie zostanie ten zapamiętany który dużo napisał ale ten co napisał chodź jedno ale z sensem :) Więc muszę coś powalającego na kolana wymyśleć :D