Ognisty orle...to metafora;)...(orzeł wg.Herodota ,spalał się..czyli jednak ogień...;) O wzroście sam zacząłeś...podjęłam temat...;) Nieładnie... Trąca ...Twoja wypowiedz trochę...seksizmem... Cyt.,,chociaż fakt, kobiety mają "popieprzone" we łbie, więc Ci się może wydawać, że jesteś wyjątkowa i przez to stanowczo próbować na siłę różnić się ze mną. "
Nie uznaję się za wyjątkową,mogę i mam prawo, mieć odmienne od Ciebie zdanie. Co do płynności...zgadzam się...Jutro o tej rozmowie...zapomnisz..popłynie...jak mawiał Heraklit...
Panta Rei...
Pozdrawiam... z myślą..Konfucjusza...,,Prawdziwym błędem jest błąd popełnić i nie naprawić go. "...;)