Zgadzam się z Wami niestety w tak "ekstremalnych" sytuacjach życiowych, gdzie gniew i żal tłumiony jest przez długi czas to częściej uwidacznia się twarz bestii - co nie oznacza, że są i takie sytuacje, że człowiecze jest sam zaskoczony swoją reakcją emanując dobrem i wiarą w drugiego człowieka.
e tam Pawle jeśli chodzi o interpretacje myśli, to każdy odbiera inaczej... tak myślę jak już kiedyś wspominałam, wolę niszowość... mieć swą skromną 'małą galerię myśli'... to jest to... ale tak się chyba nie da...
Dziękuję Paulino za te słowa, które bez wątpienia dopełniły i przeanalizowały moją myśl. Nie trzeba jej nadawać na siłę sensu, to ona daje szansę, by w sens jakikolwiek uwierzyć. Przepięknie napisane :)