Ktoś może nam wymierzyć cios (czy to fizycznie czy psychicznie), ale to od nas zależy czy odpowiemy "odgryzieniem się". I to ugryzienie może kogoś zranić bardziej niż przewidywaliśmy, co może obrócić się przeciwko nam (wyrzuty sumienia?). To trochę na zasadzie, że wiemy iż mamy możliwość użycia "ciężkiej artylerii" i wygarnąć wszelkie przywary danej osoby, ale wolimy ugryźć się w język i przemilczeć wszystko.