bloga też czytam, ale ostatnio coraz rzadziej mam na cokolwiek czas;) choć zachęciłaś mnie do częstszego odwiedzania go. I koniecznie przeczytam te Twoje 'maleństwo':)
zależy jak leży... czasami wieczność trwa za krótko a jednak wydaje się wiecznością!!! Tak jest jeśli za szybko odchodzi nam ktoś bliski i w cierpieniu.. Piękne zdanie, ale ile nas ludzi na świecie tyle myśli i tyle opini. Każdy z nas rozumie jak chce rozumieć i czyjeś słowa dopasowuje pod swoje przeżycia. Wszakże chciałabym poznać i tą wersje, jest pewnie inna od mojej. Ale każda jest własna :) pozdrawam